śpię sobie spokojnie i nagle szarpnięcie taty -...
Do pracy
śpię sobie spokojnie i nagle szarpnięcie taty
-no już wstawaj-
- jeszcze minutę tato- odpowiedziałam ale za chwilę znowu to samo ponaglanie taty
-zawsze marudzisz no wstawaj-
chcąc nie chcąc powlokłam się do kuchni zaparzyłam kawę którą zwykłam pić każdego ranka i zajęłam się poranną toaletą.
Picie porannej kawy to mój rytuał zatapiam się w marzeniach i dumam o urlopie, ale ojej tato znów woła
- pospiesz się , bo spóźnisz się na tramwaj i nie zdążysz do pracy-
Nie myśląc o niczym chwyciłam płaszcz który ubrałam w biegu na przystanek.
Ojej tramwaj stał na przystanku i dzwonił informując że za chwilę zamknie drzwi i odjedzie.
Ostatkiem moich sił wskoczyłam do tramwaju szczęśliwa że zdążyłam ,ale dlaczego ten tramwaj zamknął drzwi i jeszcze dzwoni i dzwoni i nie przestaje.
O rany to był tylko sen a budzik dzwonił aż otworzę swoje zaspane oczęta i go wyłączę.
To senna trauma bo muszę wstać o tatko już mnie woła - wstawaj do pracy-
|
Dodał: hanah30
Przyśnił się: 19-11-2019
Dodany: 19-11-2019
Wejść: 1672
|
|
Własna interpretacja użytkownika:
Użytkownik hanah30 nie wpisał własnej interpretacji, możliwe że jak pojawi się dużo podpowiedzi od innych użytkowników będzie w stanie napisać własne znaczenie tego snu.
Aby dodać znaczenie snu do schowka należy kliknąć w ikonkę
Do czego służy schowek?
Schowek służy do przechowywania znaczeń kóre przyśniły Ci się we śnie. Gdy utworzysz listę znaczeń będziesz mógł w łatwy sposób przetłumaczyć swój sen.
Ostatnie odpowiedzi do snów